Spadek zainteresowania sędziowaniem w Polsce

W rozmowie z “TVP Sport”, Damian Sylwestrzak, sędzia piłkarski, podzielił się swoimi przemyśleniami na temat obecnej sytuacji w środowisku sędziowskim. Wskazał na zaskakujący trend: mimo rosnącej popularności piłki nożnej, liczba osób aspirujących do zostania sędziami systematycznie maleje.

Sylwestrzak zauważył, że choć sukcesy międzynarodowe Szymona Marciniaka są imponujące, nie wydają się one zachęcać nowych kandydatów do sędziowania w Polsce. Przyczyn tego stanu rzeczy upatruje w trudnościach, z jakimi sędziowie spotykają się na niższych szczeblach rozgrywek. Jako przykład podał swoje doświadczenia z województwa dolnośląskiego, gdzie liczba chętnych na kursy sędziowskie znacząco spadła w stosunku do lat poprzednich.

W rozmowie poruszono również kwestię wprowadzenia systemu VAR, który zmienił oblicze sędziowania w piłce nożnej. Sylwestrzak podkreślił, że jest zwolennikiem umiarkowanego podejścia do tego zagadnienia. Sugerował, że sędziowie powinni od czasu do czasu wyjaśniać swoje decyzje publicznie, co mogłoby przyczynić się do lepszego zrozumienia ich pracy przez kibiców. Jednocześnie zaznaczył, że takie działanie nie powinno stać się codzienną praktyką.

Na pytanie, czy preferuje pracę na boisku czy przy VAR, Sylwestrzak odpowiedział, że ceni sobie obie role. Praca przed ekranem pozwala mu na rozwój i lepsze zrozumienie gry, ale równocześnie przyznaje, że bezpośredni kontakt z boiskiem i uczestnictwo w meczu daje mu większą satysfakcję.

Damian Sylwestrzak, odnosząc się do swoich początków kariery, wspomniał o trudnościach, z jakimi się spotkał. Opowiedział o sytuacji, gdy musiał zakończyć mecz wcześniej po ataku ze strony zawodnika. Mimo to, nie poddał się i kontynuował swoją drogę w sędziowaniu.